Nagato A.K.A Pain

Lik dał mi dobrą radę dlatego przeszukałem zwłoki strażników a gdy skończyłem odparłem do Lika:
Nie będę się ciebie słuchać gdyż słucham sam siebie - wyjaśniłem mu po czym odparłem - w takim razie wyruszamy do Kulaw jak najszybciej

Przeszukując kieszenie strażników znalazłeś trochę złota.
- Więzienie znajduje się we wschodniej części Tihuru. Proponuję wyjść z miasta właśnie w tym kierunku. Potem możemy pójść na południe do Ruin Revin. Z revin to praktycznie prosta droga do Kulaw. Trochę daleka, ale powinno obyć się bez większych przeszkód.

W takim razie trzeba skierować się w stronę wyjścia z tego budynku - odparłem krótko do Lika

// aaa co ze mnie za debil - nawet nie napisałem, ze to Lik powiedział. Na szczęście nie mam do czynienia z Grim tylko z Tobą i się domyśliłeś

Lik wyszedł z arsztu pierwszy. Ty podążyłeś za nim. Gdy przeszliście kilkadziesiąt metrów jakaś postać wyszła zza budynku. Jednak Człowiek (w wieku około 20 lat, średnio umięśniony z długimi blond włosami i granatowym płaszczy) was nie zauważył, szedł gdzieś zamyślony plecami do was.

Cytat :

Na szczęście nie mam do czynienia z Grim tylko z Tobą i się domyśliłeś

Śmierdzisz i jesteś głupi " :* " ;P

///Gri pisanie w nie swoich chapterach bądź opowieściach jest nagradzane nagrodą | Ja wymyślam fabułę dalszą twej przygody , jeden post będzie mój XD

Pain dalej szedł za Likiem i zauważył śmiesznego kolesia który zamyślił się:
Czy sądzisz że mogę go zabić i zjeść ? - zapytał Pein a po chwili wskazał na tego człowieka

- To, co ja myślę i tak wiele nie zmieni więc rób co uważasz za stosowne - odparł twój towarzysz podróży. - Jeśli chcesz go jeść to w jakiejś bocznej uliczce, bo takiej góry mięsa doi tej swojej torby nie schowasz.

Słuszna uwaga - odparł Pein po czym dodał - spotkamy się przy bramie wyjściowej , i pomału zaczął dążyć za dziwnym człowieczkiem

Lik skinął głową i ruszył w stronę bramy wyjsciowej.
Człowiek skręcił w pierwszą boczną uliczkę po prawej stronie.

Pein ruszył za owym człowiekiem w pierwszą boczną uliczkę oraz zachowuje się dość cicho aby nie usłyszał go owy człowiek

- Czemu za mną chodzisz? - spytał człowiek. Stał do ciebie tyłem i wyglądał na równie zamyślonego co przed chwilą. - Dopiero co uciekłeś z aresztu. Nie powinieneś sie tak rzucać w oczy.

Czyżby ? - zapytał Pein po czym dodał - postanowiłem iż zostaniesz moją przekąską i nie masz tu nic do powiedzenia - wyjaśnił mu to krótko i na temat

- A co, jeśli się nie zgodzę? - spytał mężczyzna.

Cóż - odparł Pein - sądzę jednak iż nie masz nic do powiedzenia - lecz po chwili dodał zdecydowany - lecz jeśli się nie zgodzisz po prostu umrzesz - wyjaśnił prosto

- Rozumiem - odparł, po czym zamarł i upadł na ziemie. Po braku jakichkolwiek oznakżycia domyśliłeś się, ze umarł.

Pein za pomocą swojej fajnej dużej halabardy pociął owego człowieczka na paręnaście mniejszych kawałków mięsa a gdy to zrobił usiadł gdzieś i zaczął konsumować owego człowieczka kawałek po kawałku , lecz jakieś resztki postanowił zachować na podróż

[oto mój post a teraz Myspace naprawili i cieszy mnie to i idę spać XD)

Gdy Nagato skończył zjadać owego człowieka poszedł do bramy spotkać się z Likiem , jak okazało się królika bądź zająca tam nie było , musiał nawiać gdy tylko miał okazję
Souka - odparł Nagato i po chwili koło niego zebrała się grupa wieśniaków z kosami i widłami , w ich oczach było widać gniew i nienawiść , nasz bohater jakoś się tym nie przejął tylko patrzył na nich swoimi strasznymi oczami i po chwili wyciągnął rękę do przodu i przeciągnął do siebie jednego z wieśniaków który momentalnie zmarł ze strachu , wtedy uaktywnił się wyższy poziom umiejętności Nagato zwany Rinneganem , wiedząc iż posiadł ogromną moc wyskoczył z ogromną szybkością do góry i po chwili skupił energię w rękach i zniszczył wioskę za pomocą nowej techniki którą nazwał Shinra Tensei . Po wiosce został wielki krater a wszyscy wieśniacy leżeli już martwi:
Imponująca technika - pomyślał Nagato po czym odnalazł pięć godnych ciał i za pomocą nowej techniki którą opracował w parę sekund podzielił swą duszę na 5 części i wskrzesił owe ciała , skombinował skądś płaszcze w czerwone chmurki a po tym odesłał owe ciała do swej wieży w której miały czekać na wezwanie, nie widząc sensu w siedzeniu tutaj Nagato ruszył dalej w stronę miasta , miał gdzieś rozkaz Ervin dlatego nie szedł po malachit , jego celem stała się wieża Juliana gdyż tylko tak mógł objąć władzę nad owym światem
Po paru dniach wędrówki Nagato dotarł do miasta Uleq , miasto skończyło tak jak inne natomiast Nagato odnalazł parę cennych zwojów przywołujących które zabrał ze sobą , wędrując dalej przez górę Rayta nasz bohater spotkał Elvin , widocznie była zła gdyż nie wyglądała na szczęśliwą:
Miałeś mi coś dostarczyć nieprawdaż ? - zapytała lekko poirytowana a na jej czole pojawiła się żyłka która oznaczała irytacje - przez ciebie nie stworzyłam Hougyouku - krzyknęła poirytowana
Nagato nie przejął się tym tylko wzniósł palec do góry i wymówił ciąg słów "Tendou, Chikushoudou , Ningendou , Jigokudou , Shuradou , Gakidou" , po skończonym wymawianiu pewnego rodzaju zaklęcia bądź przywołania koło Nagato pojawiły się jego cztery ciała natomiast piąte z tyłu Ervin po czym złapało ją za głowę i uniosło do góry i obezwładniło. Nagato podszedł bliżej Ervin po czym odparł:
Nie wymaga się od boga rzeczy nieważnych - po tych słowach pomiędzy nią a nim pojawił się wizerunek diabła który po prostu wyssał duszę Ervin , Nagato tylko wymówił nazwę zaklęcia "Enma Monogokoro no Jutsu" i już było po wszystkim , teraz celem Nagato stała się Wieża Juliana
Po paru dniach stał tuż koło owej wieży , wraz z nim dumnie kroczyło pięć ciał odpowiadających za inne zaklęcia , Nagato położył rękę na ziemi po czym przywołał nosorożca który po szarżował na wieże , potem ptaka na którego wszyscy Peinowie wsiedli i polecieli do komnaty Juliana . Oczywiście odnaleźli go w komnacie:
Julian siedział na tronie i przyglądał się Nagato , ten postanowił to szybko zakończyć dlatego za pomocą zaklęcia zwanego Banshou Tennin przyciągnął Juliana i go zabił , zajął jego miejsce na tronie władcy tego świata i zaczął siać terror niczym prawdziwy tyran

Oto koniec mej wspaniałej historii , mam nadzieję że się podoba ^^